pudełeczko
Eksplodujące pudełeczko wykonane z papieru ILS, który niestety mam na wyczerpaniu. Zaczęłam mówiąc do siebie, że nie będzie brązu (hahahahaha)jak widać poległam i na koniec pomyślałam sobie, że źle wybrałam papier podstawowy bo powinien być brązowy. No cóż ... nadal jestem fanką naturalnych kolorów. Pudełeczko po 10 minutach było już w rękach obdarowanej osoby więc cudem udało mi się zrobić fotki ... robię postępy :)
śliczne!!!a co to za ładne motyle?wykrojnik?
OdpowiedzUsuńbuziaki:**
dzięki :) tak, wykrojnik pożyczyłam od Oli ...
OdpowiedzUsuńPiękny Moni. Naprawdę robisz postepy i to ogromne.
OdpowiedzUsuńJa jednak czekam jeszcze na zmiane kolorów w Twoich pieknych pracach.
Wiosna nadchodzi kochana moja, a Ty jesteś radosna i szczęśliwa kobieta.
Bardzo fajne pudełeczko, podoba mi się pomysł wykorzystania wykrojnika "gałązki" :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCudny! W pierwszej chwili myślałam, że ta borderowa wycinanka z dziurkacza to normalna materiałowa koronka :D Pudełko świetne, każda jego ścianka absolutnie wyjątkowa. I te przestrzenne motyle!
OdpowiedzUsuń