nadaję z Krety :)
Miałam mega dużo planów co do blogowania w tym tygodniu :) myślałam, że będę miała wielkie chęci i dużo czasu przecież nie mam nic do roboty tylko wypoczywać :) TAK TEŻ ROBIŁAM !!! zero blogowania, nawet zdjęć nie chciało mi się obrabiać. Wieczory upływały pod hasłem rozrywka i spacery :) a dzień no to jak już mi się udało na chwile na fejsa wskoczyć to był cud ... ale oto dzisiaj czekamy na samolot ... bez pokoju ... uszykowani i w gotowości popijając gazowany napój postanowiłam zajrzeć ... a nóż mi się uda :)
Dzisiaj zaległy fant numer dwa dla szkoły :)
Jak tylko wrócę to wezmę się ostro do roboty i będzie duuuużo nowości :)
pozdrawiam z gorącej i przepięknej Krety :)
Haha... to znaczy, że jest gdzies cieplej niż u nas?!
OdpowiedzUsuńnie było aż tak gorąco bo chyba coś ok 30 stopni ale całe szczęście wiał wiaterek więc było znośnie, nie parno, tak idealnie :)
Usuń