w kwiatach ...
... i znowu coś z serii rzeczy użytkowych :) chustecznik ... z kwiatkiem który miał być początkowo broszką i po kilku latach leżenia sobie w szufladzie w końcu zmienił swoje zastosowanie i pojechał do Malborka na tymże właśnie chusteczniku :)
Dzisiaj wróciliśmy z przepięknego miejsca ... totalnej ciszy, relaksu i zwolnienia tempa ... Spała, Zakościele, Smardzewice i Zalew Sulejowski mogłabym tam zostać na dłużej :) ale już niedługo tam wracamy po naszych chłopaków, którzy właśnie tam spędzają ostatnie dni wakacji na obozie :)
pozdrawiam i dziękuję, że wpadliście :)
buziole
hmm.. z takim chustecznikiem...od razu sie lepiej choruje:P
OdpowiedzUsuńhahahaha :) dzięki :)
Usuń